Jeszcze tydzień , może dwa ..... albo i miesiąc
i wreszcie zamiaeszkamy w naszym Domciu:)
Pokoje dziewczynek już gotowe.
Lampy oczywiście własnej roboty
Łazienki prawie prawie że...
No a spiżarnia to już całkiem - można nawet łasuchować na całego:)
Wszelkie przetwory oczywiście własnej produkcji:)
A kuchnia ma być po niedzieli - tej najbliższej ( a nie Wielkiej)
Pozdrawiam z cieplusiego pokoiku, w którym wesoły płomyk w kominku napawa nadzieją , ze do własnego ogniska domowego już bardzo blisko:)