No wreszcie się zmobilizowałam i zrobiłam kilka kartek, ale przyznam się szczerze, że bardzo mi się z nimi spieszyło. Kiermasz w szkole w pełni ale coś tam zdążyłam zrobić . Zobaczcie zresztą sami:)
A dziś zaczynamy w domu akcję pierniczki. Maja ma nawet wagary od przedszkola więc będziemy działać w kuchni:) Pochwalimy się później dziełami naszymi:)
Dziękuję za napisy od Jolagg:)
Wspaniałe karteczki... dziękuję za zaproszenie na bloga!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Duuużo tych kartek zrobiłaś. Podziwiam, bo obowiązków Tobie nie brakuje!
OdpowiedzUsuńŚliczne i takie kolorowe karteczki, pomysłów Ci nie brakuje, tylko zapewne czasu
OdpowiedzUsuńOhoho Siostrzyczko! A jaki stroik ładny! :)
OdpowiedzUsuń