Translate

22 grudnia 2012

Świątecznie:)

Skusiłam się jeszcze na dwie kartki świąteczne, które już powędrowały z życzeniami



A gdy moje małe gwiazdeczki już spały to skusiłam się jeszcze na kilka bombek i choinki. Środkową choinkę zrobiłam ze sznurka pomalowanego klejem i gdy zaschło takie cosik powstało. Miałam ozdobić, ale stwierdziałam, że samo w sobie już urok swój ma więc zostawiłam takie o:









W tych bombkach dodałam jeszcze motyw wyszywany haftem krzyżykowym.





Pozdrawiam :) i dobrej nocy życzę





14 grudnia 2012

Święta Święta ....

No wreszcie się zmobilizowałam i zrobiłam kilka kartek, ale przyznam się szczerze, że bardzo mi się z nimi spieszyło. Kiermasz w szkole w pełni ale coś tam zdążyłam zrobić . Zobaczcie zresztą sami:) 

A dziś zaczynamy w domu akcję pierniczki. Maja ma nawet wagary od przedszkola więc będziemy działać w kuchni:) Pochwalimy się później dziełami naszymi:)











Dziękuję za napisy od   Jolagg:)






06 grudnia 2012

Kalendarz adwentowy

Zaczął się wreszcie najpiękniejszy okres w roku:) Zrobiłam dzieciakom kalendarz coby im urozmaicić czekanie na Jezuska no i na choinkę:) Użyłam torebek śniadaniowych, wypełniłam je łakociami i naklejkami - Maja zresztą dzielnie mi pomagała- naklejała numerki, które mam dzięki uprzejmości Beaty . Majka mimo iż widziała wszystko i pomagała mi , to i tak ma wielką frajdę z codziennego otwierania nowej paczuszki. Zrobiłyśmy drugi taki sam kalendarz dla przyjaciółki Mai dla Amelki.



 A tu małe łobuziaki czekają, żeby ich tylko nie przyłapać na zabawie lampką, 
którą zrobiłam w zeszłym roku z szyszek i różyczek samodzielnie szytych z organzy.

A tu już dzielenie się łakociami :)



Pozdrawiam i mam nadzieję, wam zdrowie dopisuje bo mnie dopadł jakiś paskudny wirus i na zwolnieniu siedzę w domciu a tu nie bardzo chce mi przejść:(




15 listopada 2012

małe Psedskolacki:)


Chciałam się pochwalić moim dziełem fartuszkowym:) Co prawda powstało już na zeszły rok "przedszkolny" ale całkiem nieźle się jeszcze  ma - chociaż ślady użytkowania są i nie można ich sprać:/ Wszystkie zwierzątka uszyłam z filcu.Jest dumny paw (który jest zadowolony, że idzie do przedszkola), pszczółka (w końcu Maja - ma być pracowita na zajęciach) , motylek (pilnuje w kieszonce chusteczek i suchego noska), myszka (coby  Maja była cichutka i nie przeszkadzała) no i biedronka na szczęście:) Tylko kwiatki na dole są gotowe wszyte:/ Podziwiałam cuda u  Pauliny w małej sztuce   i natchnęło mnie żeby się pochwalić.Mała Jagódka też koniecznie chciała przymierzyć fartuszek i zobaczcie tylko ile radości jej to sprawiło:) A no i jeszcze worek na ubrania na zmianę też jest tylko muszę zrobić zdjęcie, ale to już jutro dołączę - oj cudny wyszedł:)
 Za dni kilka pokażę album  na przywitanie małej Kamiliki Mazionty - czeka tylko na obfotografowanie:)