Małe co nieco:)

Ostatnio nie za wiele się dzieje w moim magicznym świecie 

ale coś tam próbuję zmajstrować wykradając odrobinę czasu 

( o ile mnie moje córcie nie uśpią o 20:)

i tak to w tym tygodniu 5 razy się wyspałam po ponad 10 godz,-szaleństwo).

W pracy jestem opiekunem Samorządu Uczniowskiego i rozstrzygaliśmy ostatnio konkurs fotograficzny. Nagrody jakieś tam słodyczowe były przewidziane ale chciałam jeszcze laureatki obdarować jakimś drobiazgiem, po którym zostanie ślad.

 I tak oto zrobiłam rameczki-wieszaczki na kolczyki 

i notesy na karteczki-wyrywki obkleiłam trochę kolorowo:)

 A tu już moje dzisiejsze wypieki:) Murzynek wg tego przepisu - pyszny. Wzbogaciłam go jeszcze orzechami włoskimi i rodzynkami:) Zapraszam :)

Kacperkowy pamiętnik

W Święto Trzech Króli mieliśmy zaszczyt złożyć życzenia najmłodszemu Królewiczowi w naszej rodzinie - Kacperkowi. Życzenia wiadome się spełnią a na pamiątkę zrobiłam dla Królewicza:) notesik - pamiętnik,

 w którym rodzice malucha mogą zapisać pierwsze słowa i kolejne też wiadomo - 

wszystko co im się tylko spodoba.

 Moim panienkom też podobne zrobiłam tylko jakoś mi się wydaje,

 że czegoś im jeszcze brak i czekam na jakiś pomysł:)

Muszę jeszcze dodać, że miałam tylko 2 godziny na zrobienie prezentu, 

ale myślę, że i tak nieźle wyszło *(chyba) :) 

A i jeszcze jedno najważniejsze - Maja pomagała mi bardzo chętnie:)

 A tu już nasz solenizant z Jagódką, która była bardzo zainteresowana maleństwem:)

 A tu zdjęcie chwilkę przed wyjazdem na imprezkę:) Jagódka bardzo chętnie korzysta z kredek ale trochę inaczej niż to wskazane:) Najlepiej smakują rysiki i kredki świecowe - tym razem uraczyła się czarną:)

Pozdrawiamy