Dziś nastroiła mnie ta dziwna pogoda do wspomnień i tak to wyszukałam zdjęcia dzieł, którymi obdarowałam swoich bliskich.
Na początek truskawkowe wspomnienie lata na chlebek, ciasteczka i inne pyszności wykonane dla kogoś bardzo mi bliskiego.
Z pozdrowieniami dla Mazionty :)
A tu kilka metryczek i obraz św. Rodziny.
Jakość zdjęć nie jest najlepsza ale obiecuję w przyszłości się postarać.
Słowo:)
Anioł Stróż mojej pierwszej córci:) |
A to Anioł bratanka:) |
To cudeńko dla mojej siostrzenicy, której jestem Matką Chrzestną |
i prezent imieninowy dla cioci Marysi. |
Miłego oglądania i dobrego dnia życzę:)
Śliczne rzeczy tworzysz Aniu. Miło mi było poznać Ciebie i Twoją córeczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję:) Miło mi bardzo. Też się cieszę, że mogłam Ciebie poznać.Pozdrawiam
UsuńW roli głównej wystąpił mój koszyczek:) Potwierdzam- chleb w nim podany smakuje o niebo lepiej:)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałe metryczki!
OdpowiedzUsuńFajnie, że założyłaś bloga. Będę tu częstym gościem.
PS. Buziaki od Pawełka dla Jagódki.
metryczki przeswitne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te metryczki;-)i są doskonałą pamiątką.
OdpowiedzUsuńA kurczaczki rozkoszne.
pozdrawiam.